Czy tendencje zakupowe Polaków zmieniają się z roku na rok? W branży handlowej obserwacja zachowań konsumentów może być istotnym ogniwem działań strategicznych. Bieżący rok i wprowadzony lockdown to bezcenne źródło informacji na temat nadchodzących trendów. 

Według raportu EY „Konsument w dobie omni-channel” z 2019 r. 57% Polaków kupowało online, a 43% kupowało wyłącznie w sklepach stacjonarnych. Z tego samego raportu wynikało, że aż 55% osób, które zamawiają produkty online, odbiera je w sklepach stacjonarnych.

 

Zakupy offline w dobie koronawirusa

W dobie koronawirusa, kiedy to od marca 2020 r. stopniowo wprowadzane były w naszym kraju obostrzenia, handel internetowy w niektórych branżach zyskał znaczny wzrost. Wiązało się to z obawami o zakażenie, ze strachem przed bliskimi kontaktami z innymi ludźmi. Potrzeba robienia zakupów (także spożywczych) przeniosła się w pewnym stopniu do sieci.

Odsetek kupujących w sieci wzrósł o 15 punktów procentowych od chwili, kiedy rozpoczęły się epidemiczne obostrzenia. Spadł natomiast odsetek osób, które robiły zakupy w sklepach stacjonarnych z uwagi na wprowadzoną kwarantannę domową oraz zalecenia rządu co do unikania kontaktów międzyludzkich. Spotkanie w sklepie mogło zakończyć się zakażeniem koronawirusem, w związku z czym wiele osób zaprzestało odwiedzać sklepy.

Jak podaje raport „E-commerce w czasie kryzysu 2020”, „na kanale online skupiła się niemal połowa badanych w wieku 35–44 lata. Również mieszkańcy mniejszych miast wybrali Internet w celu zaopatrzenia się w środki higieniczne lub detergenty. (…) Już 55% e-kupujących zrobiło większe zakupy środków czystości, a 48% zadbało o zapasy żywności. Oprócz chemii domowej i produktów spożywczych najczęściej kupowanymi kategoriami w Internecie w okresie kwarantanny są odzież i obuwie oraz produkty z kategorii zdrowie.”

 

Zalety zakupów stacjonarnych

Lockdown pozwolił na przeprowadzenie pewnej konfrontacji pomiędzy zakupami offline i online. Z dnia na dzień zostaliśmy postawieni w warunkach, które umożliwiły sprawne tworzenie wyobrażeń na temat rynkowej sytuacji, w jakiej prawdopodobnie znajdziemy się za kilkanaście czy kilkadziesiąt lat. Trudno wątpić w rozwój e-commerce. Niemniej – to właśnie teraz zobaczyliśmy, jakie przewagi niosą za sobą zakupy stacjonarne. To one stanowią w handlu to, co znamy najlepiej.

Największą zaletą zakupów w sklepie stacjonarnym jest to, że można samodzielnie obejrzeć towar, który później być może kupimy. Istnieje możliwość zmierzenia towaru (jeśli chodzi np. o ubrania i buty), sprawdzenia jego rzeczywistych rozmiarów (jeśli chodzi na przykład o meble i akcesoria do domu lub ogrodu). Dużo łatwiej kupić coś, dokładnie widząc, jak to wygląda – bez potrzeby odsyłania produktu i szukania kolejnej rzeczy, spełniającej oczekiwania.

Poza tym dużo łatwiej jest nam podjąć decyzję o zakupie, kiedy widzimy produkt. Wiemy dokładnie, co on sobą przedstawia, mamy okazję dopytać o niego sprzedawcę, dotknąć i sprawdzić materiał wykonania. To przewaga niemożliwa do zniwelowania.

Za tą teorią opowiadają się sami konsumenci. Część klientów posługuje się także twierdzeniem, że chodzenie na zakupy to po prostu przyjemność. Możliwość wyjścia z domu, poobcowania z innymi ludźmi (nawet jeśli są to tylko przypadkowi klienci sklepie) to realizacja czysto ludzkich potrzeb kontaktu z drugim człowiekiem.

 

Jakie produkty kupujemy offline?

W sklepach stacjonarnych najczęściej kupujemy odzież i akcesoria. Dalej na liście najchętniej kupowanych produktów znajdują się: książki, płyty CD i DVD, telefony, sprzęt RTV/AGD, bilety do kina i teatru, kosmetyki, obuwie oraz sprzęt komputerowy. Niektórzy specjaliści twierdzą, że epidemia sprzyja podejmowaniu remontów domów i mieszkań (dzięki większej ilości wolnego czasu). W związku z tym meble oraz akcesoria do domu i ogrodu również stanowią obecnie dość częsty zakup. Są też tą działką, którą najlepiej się kupuje, widząc towar przed sobą.

Według badania „Przyszłość zakupów. Najważniejsze trendy w retail dziś i w roku 2030”, przeprowadzonego przez Comarch i Kantar TNS, im starsi klienci, tym chętniej kupują w sklepach stacjonarnych.

Przed dokonaniem zakupów w sklepie stacjonarnym klienci często robią research w sklepach internetowych:

AGD kupuje w ten sposób 45% Polaków; TV, Hi-Fi – 47%; meble i dekoracje wnętrz – 35%; DIY, narzędzia i zaopatrzenie domu, akcesoria ogrodnicze – 30%; odzież i obuwie – 32%; kosmetyki – 31%; biżuteria – 25%. Należy dodać, że w wyszczególnionych kategoriach największy jest udział osób młodych w przedziale wiekowym 18–24 lata.

W jaki sposób rozwinie się handel offline? Wiemy już, co z tradycyjnej formy może zapożyczyć e-commerce – ale czy możliwe jest odwrócenie tego schematu i czerpanie inspiracji z internetowych zakupów? Obserwujmy trendy, by realizować działania strategiczne w oparciu o konkretne wskaźniki. Tym bardziej, że rok 2020 mimo wszystko zaoferował nam cenną możliwość doświadczenia eksperymentu umożliwiającego poznanie nowych zachowań konsumentów, którego pewnie (i oby!) już nie uda się powtórzyć.